Hiszpanie nocą zamiast spać, kąpią się w morzu
Upał zmienia obyczaje mieszkańców Barcelony: coraz więcej osób nocą wylega na ulice miasta. Wtedy też tłoczno robi się na barcelońskiej plaży.
2012-08-21, 13:21
Posłuchaj
Relacja Ewy Wysockiej z Barcelony (IAR)
Dodaj do playlisty
W dzień też na plaży jest tłoczno, ale 40 stopniowy upał wytrzymują głównie turyści. Mieszkańcy miasta czekają do zachodu słońca i kapią się w morzu nocami. Na nadmorskich bulwarach do świtu panuje tłok, gwarno jest też w barach, które nocami maja dużo klientów.
- Wyszłam na spacer, bo dla mnie to jedyna pora, kiedy mam ochotę wsiąść na rower, przyjechać na plażę i odpocząć od upału. Jest on coraz trudniejszy do zniesienia - opowiada mieszkanka Barcelony. I to nie tylko w ciągu dnia, ale też nocami, ponieważ temperatura nie spada w nocy poniżej 25 stopni. Wtedy organizm nie odpoczywa, coraz trudniej o koncentrację i dobry humor.
IAR, sm
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA