"Polityka to nie zabawa dla obrażających się dzieci"
- Weźmy PO czy lewicę - tam każdy zna swoje miejsce w szeregu, a na prawicy co drugi to samodzielny wódź - ocenia Adam Hofman z PiS.
2012-08-27, 09:40
Zdaniem Hofmana rozłamy to problem nie tylko PiS, ale całej prawicy. - Tak nie wygramy - twierdzi.
Podkreśla, że przyczynę takiego stanu rzeczy widzi w ludziach. - (...) Nie zrozumieli, że liderem obozu jest Jarosław Kaczyński i próby budowania czegoś poza tym obozem są szkodliwe - zaznacza i dodaje, że "polityka to nie zabawa dla małych, obrażających się dzieci". - I tak jest lepiej, niż było, i dużo lepiej, niż jest w Platformie, gdzie frakcje naprawdę istnieją i gdzie wojny idą na śmierć i życie - ocenia.
Jego zdaniem skończył się czas zainteresowania Solidarną Polską i Polska Jest Najważniejsza, a zapowiedź szykowanego przez te partie ataku na PiS doprowadzi do ich ostatecznego zniszczenia. - Nawet połączenie PJN i SP nic nie da. Z dwóch kanap nie powstanie poważna partia - co najwyżej zestaw mebli do salonu - podkreśla.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Uważam Rze", kk
REKLAMA