Ruszają zdjęcia do "Nimfomanki" Larsa von Triera
Film ma opowiadać historię życia erotycznego kobiety, od urodzenia do 50. roku życia. Zdjęcia potrwają 11 tygodni.
2012-08-28, 15:33
Pierwszy klaps na planie nowego filmu twórcy m.in. "Idiotów", "Przełamując fale" i "Dogville" padł we wtorek. W rolę głównej  bohaterki, Joe wcieliła się Charlotte Gainsbourg, która pracowała już z Duńczykiem przy produkcjach "Antychryst" i "Melancholia".  Na planie zdjęciowym pojawią się także Stellan Skarsgard ("Dziewczyna z tatuażem"), Jamie Bell ("Billy Elliot"), Connie Nielsen ("Gladiator") i Shia LaBeouf (seria  "Transformers"). 
 Twórcy "Nimfomanki" zapowiedzieli, że powstaną dwie wersje obrazu. Pierwsza będzie zawierała wszystkie sceny erotyczne.  Druga natomiast zostanie ocenzurowana. LaBeouf wcześniej zdradził dziennikarzom, że w filmie znajdą się autentyczne sceny seksu. Producenci zapewniają  jednak, że zagrają w nich dublerzy oraz zostaną wykorzystane graficzne  efekty specjalne.
Prowokacja, nie skandal
Polski dystrybutor "Nimfomanki" uważa, że w dziele  von Triera wcale nie chodzi o nagość i seks. Jakub Duszyński, dyrektor artystyczny Gutek  Film, powiedział, że zapoznał się ze scenariuszem filmu i uważa, że będzie to produkcja "nie skandalizująca, raczej prowokująca". - To głos  von Triera w dyskusji o tym, ile w nas natury, a ile kultury. Oczywiście  kontrowersje będą, ale raczej nie spowodowane nagością, lecz ideami  reżysera - powiedział Duszyński.
 Lars Von Trier to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci  współczesnego kina. 56-letni Duńczyk podczas zeszłorocznego festiwalu  filmowego w Cannes, na którym premierę miała jego "Melancholia" z  Kirsten Dunst, mówił, że rozumie Hitlera i mu współczuje, oraz że  planuje, by jego kolejny film pełen był nieprzyjemnych scen seksu.  Reżyser został później wyrzucony z festiwalu i uznany przez  organizatorów wydarzenia za persona non grata.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>   
 PAP, kk