Wypadek polskiego autokaru we Francji. Podniesiono wrak
Pod pojazdem, który uległ wypadkowi pod Miluzą nie znaleziono żadnej ofiary - podały francuskie lokalne media.
2012-09-11, 16:30
Posłuchaj
W wypadku polskiego autokaru pod Miluzą we Francji zginęły dwie osoby a ponad 30 osób zostało rannych. Według lokalnych władz, 13 osób, które trafiły do szpitali jest w stanie ciężkim.
Nie wiadomo, jakie były przyczyny wypadku. W nieformalnych rozmowach policjanci przyznają, że droga hamowania autokaru była bardzo długa, co może sugerować, iż kierowca w ostatniej chwili rozpoczął manewr skrętu i stracił panowanie nad pojazdem. Autokar wypadł z jezdni i staranował latarnię oraz barierę ochronną na długości około 50 metrów. Zniszczony autokar został już zabrany na lawetę i będzie teraz badanych przez policyjnych biegłych.
Organizatorem wycieczki do południowej Francji jest biuro podróży Sindbad, a autokar należał do przemyskiej firmy przewozowej Albatros. Osoby, które nie ucierpiały w wypadku mogą wrócić do Polski, albo kontynuować podróż.
Firma Sindbad udziela rodzinom poszkodowanych informacji za pośrednictwem infolinii (77) 443-44-44. Ministerstwo Spraw Zagranicznych udziela informacji pod numerem Konsulatu Generalnego w Paryżu (33) 680 580 220.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA