Media: Rosja zagra Gazpromem, najpierw w Mołdawii
Dekret prezydenta Rosji znalazł pierwszego odbiorcę - piszą dziennikarze rosyjskiego "Kommiersanta". Mają na myśli Mołdawię.
2012-09-13, 10:16
Moskwa wykorzysta Gazprom do załatwiania swoich politycznych interesów. Do takich wniosków doszli dziennikarze gazety "Kommiersant". Piszą o tym w artykule pod tytułem "Dekret prezydenta Rosji znalazł pierwszego odbiorcę".
Chodzi o wtorkową decyzję Władimira Putina, zobowiązującą strategiczne przedsiębiorstwa do konsultacji treści kontraktów z rządem. Według ekspertów, dekret prezydenta Rosji jest odpowiedzią na wszczęcie przez Komisję Europejską postępowania antymonopolistycznego wobec Gazpromu. Najpierw osobiście Władimir Putin, a kilka dni później rzecznik Gazpromu stwierdzili, że działania Brukseli to próba wywierania nacisków dla uzyskania obniżki cen gazu. Teraz Moskwa również będzie naciskać.
Według "Kommiersanta", pierwszym "zakładnikiem" prezydenckiego dekretu stanie się Mołdawia. Kiszyniów prosi o 30-procentową zniżkę cen na dostawy błękitnego paliwa. Moskwa zgodzi się, jeśli Mołdawia wyjdzie z porozumienia o współpracy energetycznej Unii Europejskiej. Cytowani przez gazetę mołdawscy eksperci przewidują, że Rosja postawi jeszcze jeden warunek - przystąpienie Kiszyniowa do Unii Celnej: Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA