Dym i awaryjne lądowanie. Chwile grozy Ann Romney

Prywatny samolot, którym do Los Angeles leciała małżonka republikańskiego kandydata na prezydenta USA Mitta Romneya, musiał awaryjnie lądować w Denver.

2012-09-22, 08:26

Dym i awaryjne lądowanie. Chwile grozy Ann Romney
Ann Romney. Foto: Gage Skidmore/Wikimedia Commons

Samolot z Ann Romney na pokładzie musiał awaryjnie lądować z powodu dymu, który pojawił się w kokpicie na skutek awarii układu elektrycznego. Na Twitterze poinformowała o tym rzeczniczka Romneya, Andrea Saul. Żadna z osób na pokładzie nie odniosła obrażeń.

Mitt Romney prowadził w piątek kampanię wyborczą w Nevadzie.

PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej