Służby inwigilują opozycję? Minister odpowiada

Posłuchaj

Jacek Cichocki, szef MSW

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Minister przekonywał dziennikarzy po zakończeniu obrad komisji, że posłowie, którzy mówią o inwigilacji, podważają zaufanie obywateli do specsłużb. Kilka tygodni temu poseł PiS Tomasz Kaczmarek podniósł alarm, że politycy opozycji są inwigilowani przez służby wywiadowcze. Były agent CBA twierdzi, że wobec jego osoby bezprawne działania podjęła Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

Pytany o to szef MSW powiedział, że "poseł Kaczmarek jest w stanie wiele zrobić, żeby zabłysnąć w mediach". Zdaniem ministra Cichockiego, w państwie demokratycznym każdy może wiele mówić i ze swoją sprawą udać się do prokuratury. Dodał, że po sprawdzeniu przez śledczych tematu poseł Kaczmarek po prostu przeprosi za to, że niesłusznie oskarża służby wywiadowcze o inwigilację.

Doniesienie do prokuratury na działania SKW wobec polityków opozycji popiera Marek Opioła z Prawa i Sprawiedliwości. Poseł uczestniczył w środowym posiedzeniu speckomisji. Zapewnienia ministra spraw wewnętrznych o braku inwigilacji nie przekonują go. Marek Opioła uważa, że skoro prokuratura zajmuje się sprawą, to "coś na rzeczy musi być". Gdyby było inaczej, to śledczy w ogóle nie wszczynaliby postępowania - dodał poseł PiS.

Wojskowa Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie rzekomej inwigilacji posła Kaczmarka 19 września. Śledczy badają, czy szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego generał Janusz Nosek wraz z grupą funkcjonariuszy służby stworzyli "związek przestępczy" i dopuścili się między innymi fałszowania dokumentów, inwigilacji posła PiS oraz jego asystenta. Zawiadomienie do prokuratury złożył jeszcze w sierpniu sam Tomasz Kaczmarek. Napisał w nim, że podjęto wobec niego działania, gdy w interpelacji poselskiej wskazał na nieprawidłowości w SKW.

ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR/aj