Strajk na Śląsku. PLK monitoruje sytuację
Polskie Linie Kolejowe powołały sztaby w Katowicach i Warszawie. W sumie - z powodu absencji części maszynistów Przewozów Regionalnych - od rana odwołano kilkanaście pociągów.
2012-10-12, 12:21
Posłuchaj
Część połączeń przejęły Koleje Śląskie, TLK i same Przewozy Regionalne. Maszyniści nie przyszli do pracy z powodu braku pensji.
Mariusz Samek z Solidarności w Przewozach Regionalnych powiedział, że wypłaty nie dostało ponad 1400 osób. Dodał, że pracownicy chcą po prostu zaległych wynagrodzeń. Według centrali spółki w Warszawie Urząd Marszałkowski w Katowicach zaprzestał regulowania należności za wykonanie usług przewozowych. Przedstawiciele urzędu uważają natomiast, że umowa pomiędzy województwem a Przewozami Regionalnymi zakończyła się w maju. Od tego czasu nie było podstaw prawnych, które by nakazywały województwu dokonywanie jakichkolwiek płatności.
Sam śląski zakład Przewozów Regionalnych będzie likwidowany. Wszystkie połączenia w regionie przejmą Koleje Śląskie.
W sprawie konfliktu konferencje na dziś zapowiedzieli zarówno przedstawiciele Przewozów Regionalnych jak i Marszałek Województwa Śląskiego.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA