Czy to już alchemia? Żelazo nabyło cech platyny

To, o czym marzyli dawni alchemicy, niemal udało się badaczom z Princeton University. Na razie żelazo pozostaje żelazem, ale nabiera cech bezcennego kruszcu.

2012-10-16, 19:00

Czy to już alchemia? Żelazo nabyło cech platyny
. Foto: Glow Images/East News
Czy to już alchemia? Żelazo nabyło cech platyny
To, o czym marzyli dawni alchemicy, niemal udało się badaczom z Princeton University. Na razie żelazo pozostaje żelazem, ale nabiera cech bezcennego kruszcu.
Dr Paul Chirik wynalazł sposób na to, by w miarę niedużym kosztem zastąpić platynę tam, gdzie ten drogi metal jest stosowany. Czyli w bardzo wielu gałęziach gospodarki.
Nie zrobi ze swojego wynalazku użytku w jubilerstwie, ale może wpłynąć na cenę najnowszych technologii. 
- Żaden chemik nie pomyślałby dzisiaj, że może zabraknąć nam litu - mów dr Chirik. - Ale co, jeśli każdy samochód będzie jeździł na bateriach litowych? Dlatego właśnie chemia musi być o krok do przodu - dodaje. Czyli zapobiegać wyczerpaniu się zasobów.
Mimo że lit czy platyna są rzadkie i bardzo drogie, polega na nich wiele gałęzi przemysłu. Wykorzystuje się je jako katalizatory, czyli substancje, które umożliwiają zachodzenie reakcji. 
Chirik postanowił „owinąć” molekuły żelaza w organiczne cząsteczki zwane ligandami. To ligandy zmieniają liczbę elektronów żelaza i umożliwiają mu wiązanie się z innymi substancjami. 
Laboratorium Chirika pracuje już z kobaltem. Kiedyś był on uważany za niezbyt przydatny pierwiastek, ale trafił na listy chemicznych bestsellerów, od kiedy na rynku triumfują iPady. Kobalt jest wykorzystywany przy produkcji ich baterii.

Dr Paul Chirik wynalazł sposób na to, by w miarę niedużym kosztem zastąpić platynę tam, gdzie ten drogi metal jest stosowany. Czyli w bardzo wielu gałęziach gospodarki.

Nie zrobi ze swojego wynalazku użytku w jubilerstwie, ale może wpłynąć na cenę najnowszych technologii. 

- Żaden chemik nie pomyślałby dzisiaj, że może zabraknąć nam litu - mów dr Chirik. - Ale co, jeśli każdy samochód będzie jeździł na bateriach litowych? Dlatego właśnie chemia musi być o krok do przodu - dodaje. Krok do przodu, czyli zapobiegać wyczerpaniu się zasobów.

Mimo że lit czy platyna są rzadkie i bardzo drogie, polega na nich wiele gałęzi przemysłu. Wykorzystuje się je jako katalizatory, czyli substancje, które umożliwiają zachodzenie reakcji chemicznych. 

REKLAMA

Chirik postanowił "owinąć” molekuły żelaza w organiczne cząsteczki zwane ligandami. To ligandy zmieniają liczbę elektronów żelaza i umożliwiają mu wiązanie się z innymi substancjami. W ten sposób pospolity metal nabrał cech metalicznej arystokracji.

Laboratorium Chirika pracuje już nad zamiennikami kobaltu. Kiedyś był on uważany za niezbyt przydatny pierwiastek, ale trafił na listy chemicznych bestsellerów, od kiedy na rynku triumfują iPady. Kobalt jest wykorzystywany przy produkcji ich baterii.

(ew/NYT)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej