Paliwo lotnicze ze zużytego oleju po frytkach

Jeśli eksperyment się powiedzie, to chińskie lotnictwo będzie w całości opierać się na. kuchni. I nie chodzi wcale catering na pokładach samolotów.

2012-10-25, 16:51

Paliwo lotnicze ze zużytego oleju po frytkach
Najpierw smażyły się w nim frytki, a potem posłużył za paliwo do 30 letniego vana. Foto: Chmee2/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Relacja Tomasza Sajewicza, IAR
+
Dodaj do playlisty

Do tej pory olej pochodzący ze smażenia frytek kojarzył się w Chinach głównie ze skandalami. Jeden z producentów, znaną tylko sobie recepturą, "uzdatniał” go i ponownie sprzedawał na rynku. Chińskie media niejednokrotnie informowały o restauracjach, w których olej do smażenia nie jest zmieniany przez wiele dni.

Teraz nad poprawą wizerunku oleju do smażenia pracują chińscy naukowcy. Razem z Boeingiem chcą opracować metodę, dzięki której będzie mógł on napędzać silniki samolotów.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Co roku w chińskich kuchniach po procesie smażenia powstaje 29 mln ton zużytego oleju spożywczego. Natomiast wszystkie chińskie samoloty w ciągu roku zużywają 20 mln ton paliwa.

REKLAMA

tj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej