Sandy coraz bliżej. Ewakuacja Nowego Jorku
Burmistrz miasta Michael Bloomberg zadecydował o zawieszeniu w niedzielę wieczorem kursowania metra, autobusów i kolei podmiejskich. Zamknięte w poniedziałek zostaną szkoły.
2012-10-28, 19:37
Posłuchaj
Mieszkańcy zagrożonej przez „Supersztorm” albo „Frankensztorm”, jak mówią amerykańskie media, części Nowego Jorku mają zostać obowiązkowo ewakuowani, dotyczy to blisko 400 tys. osób. Tropikalny huragan ma dotrzeć do wschodniego wybrzeża USA w poniedziałek. Jego skutki według szacunków rządu mogą dotknąć 50 milionów Amerykanów. Żywioł spowodował już śmierć co najmniej 65 osób na Karaibach.
Jak ostrzegają meteorolodzy obecnie huragan ma trzy ogniska, które prawdopodobnie połączą się w jedno, nadając mu prędkość 130 km/godz. Ludzie przygotowując się na uderzenie żywiołu wykupują najpotrzebniejsze towary. W sklepach brakuje baterii, wody i żywności. W stan gotowości postawiono 61 tys. Gwardii Narodowej. W niedzielę odwołano ponad 700 lotów. W poniedziałek uziemionych pozostanie 2,5 tys. samolotów.
W związku ze zbliżaniem się huraganu swoje spotkania z wyborcami odwołali prezydent Barack Obama i Mitt Romney. Wybory w USA odbędą się 6 listopada.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA