Sąd wydał wyrok ws. wypadku Jarosława Wałęsy
Na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata Sąd Rejonowy w Sierpcu skazał w kierowcę toyoty oskarżonego o nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego, w którym we wrześniu 2011 r. ranny został europoseł PO Jarosław Wałęsa.
2012-11-05, 12:46
Posłuchaj
Sąd orzekł wobec Tadeusza M. 20 tys. zł nawiązki na rzecz Jarosława Wałęsy. Wyrok nie jest prawomocny. 
 Kierowca toyoty, Tadeusz M., był oskarżony o to, że wyjeżdżając na drogę  zza stojącej na poboczu ciężarówki i wykonując manewr zawracania nie  ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocyklowi kierowanemu przez Wałęsę, co  doprowadziło do zderzenia. W wyniku wypadku, do którego doszło 2  września 2011 r. w miejscowości Stropkowo (Mazowieckie), Wałęsa doznał  poważnych obrażeń. 
 Podczas procesu Tadeusz M. oświadczył, iż nie czuje się winny. Zgodnie z  kodeksem karnym za nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego, którego  skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, grozi od 6 miesięcy do 8 lat  więzienia. 
 Prokurator domagał się dla Tadeusza M. roku pozbawienia wolności w  zawieszeniu na dwa lata, grzywny i nawiązki 10 tys. zł. Z kolei Wałęsa,  jako poszkodowany w wypadku, wystąpił wobec Tadeusza M. o 100 tys. zł  zadośćuczynienia.
Proces Tadeusza M. o nieumyślne spowodowanie wypadku Wałęsy toczył się od 8 maja. Wałęsa zeznał wtedy, iż nie pamięta wypadku. W poniedziałek nie było go w sądzie. Nieobecny był też oskarżony Tadeusz M. oraz pełnomocnicy stron.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
to