PO broni prezydenta: uszanował wolę rodziny
Platforma Obywatelska zabiera głos na temat nieobecności Bronisława Komorowskiego na powtórnym pogrzebie ostatniego prezydenta na uchodźstwie.
2012-11-05, 14:52
Posłuchaj
Głowę państwa reprezentowała Pierwsza Dama Anna Komorowska i szef kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski. Opozycja mówi o skandalu. Z kolei rodzina Ryszarda Kaczorowskiego, ustami Gniewomira Rokosz-Kuczyńskiego tłumaczy, że obecność na uroczystościach jedynie małżonki Bronisława Komorowskiego była wcześniej uzgodniona z wdową po byłym prezydencie - Karoliną Kaczorowską.
Wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska radzi, by opozycja uszanowała zdanie rodziny Ryszarda Kaczorowskiego. Posłanka zwróciła też uwagę, że w sobotnich uroczystościach uczestniczyli między innymi wicemarszałkowie Sejmu oraz małżonka prezydenta Komorowskiego. Przypomniała też, że dwa i pół roku temu najwyższe władze państwowe były obecne na uroczystościach. Nie doszukiwałabym się działań, których nie było i rzeczy złych - radzi posłanka. Dodała, że prezydent Kaczorowski nie chciałby, aby sprawa jego ponownego pochowku dzieliła Polaków.
Posłanka, pytana o postawę byłego wiceministra spraw zagranicznych Jacka Najdera odparła, że zachował się honorowo przepraszając, za błędną identyfikację ciała Ryszarda Kaczorowskiego.
Ponowny pogrzeb Ryszarda Kaczorowskiego odbył się w sobotę. Ponowny pochówek ostatniego prezydenta Rzeczpospolitej na uchodźstwie był konieczny z powodu błędnej identyfikacji zwłok. Szczątki Ryszarda Kaczorowskiego po 10 kwietnia 2012 roku spoczęły na Powązkach. Ciało prezydenta oraz drugiej ofiary katastrofy smoleńskiej ekshumowano na wniosek prokuratury. Pomyłkę potwierdziły badania DNA.
REKLAMA
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
IAR/aj
REKLAMA