Spartak weźmie Bercelonę siłą i ... mrozem

Posłuchaj

Maciej Jastrzębski PR Moskwa (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zwycięstwo katalońskiej drużyny gwarantuje jej udział w rozgrywkach play-off. Dla Rosjan to początek walki o znalezienie się w gronie najlepszych zespołów Ligi Mistrzów.
Kapitan Spartaka, Dmitrij Kombarow przed meczem zapowiadał szybkie i ostre widowisko. W jego ocenie nie ma sensu koncentrować się na pilnowaniu gwiazd Barcelony.

- Musimy być zdyscyplinowani, wzajemnie się ubezpieczać i grać zespołowo - dodaje Kombarow.

Piłkarze FC Barcelony na stadionie Łużniki w Moskwie podczas treningu przed meczem Ligi Mistrzów ze Spartakiem

Z szacunkiem do gospodarzy odniósł się trener Katalończyków Tito Vilanova. W jego opinii Rosjanie lepiej znają styl gry Barcy, niż jego podopieczni styl Spartaka. Porażka może mieć dla drużyny z Barcelony zgubne skutki. I nie będzie łatwo, Blaugrana będzie mierzyć się z zimnem i stresem.
Komentatorzy zapowiadają, że wieczorem, na Łużniki wyjdą najlepsi gracze Barcy.

- Musimy być zdyscyplinowali i szybcy. Musimy się dostosować do warunków i być skuteczni. Tego nam zabrakło podczas meczu z Celtikiem Glasgow - analizował Cesc Fabregas.
Rosyjscy dziennikarze przypominają, że taki skład Katalończyków pokonać będzie bardzo trudno.

Komentatorzy RIA Novosti zalecają gospodarzom bezpardonowy atak od pierwszych minut spotkania. Również Interfax sugeruje, aby "wziąć Barcę siłą”.

ah