150 tysięcy euro za rewolucyjne odkrycie medyczne
Dzięki badaniom, jakie przeprowadziła prof. Caroline Dive z Manchesteru, metody leczenia raka mogą się radykalnie zmienić. Za odkrycie uczona otrzymała w Paryżu Nagrodę Pasteura-Weizmanna/Servier; chce przeznaczyć ją na dalsze badania nad rakiem.
2012-11-30, 12:16
Prof. Dive kieruje grupą z Instytutu Badań nad Nowotworami im. Patersona, należącego do Manchester Cancer Research Centre. Zespół zajmuje się farmakologią kliniczną i eksperymentalną. Obecnie opracowuje metody pozwalające we krwi wykryć substancje, których obecność świadczy o rozwoju choroby nowotworowej (np. białka).
Brytyjska uczona zapewnia, że opracowywane przez nią i jej zespół metody mogą przyczynić się do bardziej skutecznego leczenia osób zaatakowanych przez nowotwory złośliwe. – Metody, nad którymi pracujemy, pozwolą określić aktualną fazę choroby i dobrać leki dla poszczególnych pacjentów. Będzie też można przewidzieć stopień ryzyka nawrotu i wykryć go jeszcze przed pojawieniem się pierwszych symptomów – wyjaśnia prof. Dive. Dodaje, że do tych celów nie jest konieczne wykonywanie USG ani tomografii komputerowej; wystarczy pobrać próbkę krwi chorego.
– Nowe metody – dodaje uczona – umożliwią również ocenę stopnia toksyczności danego leku. Umiejętność jego oceny jest ważna, bo zdarza się, że, chociaż rak zostaje pokonany, z powodu zbyt toksycznych leków dochodzi do powikłań, które kosztują pacjenta życie. Często też chory otrzymuje leki, które w jego przypadku nie są skuteczne.
Przyznawana co trzy lata Nagroda Pasteura-Weizmanna/Servier 2012 to jedna z najważniejszych nagród naukowych świata. Otrzymują ją zespoły badawcze i naukowcy za wkład w prowadzące do zastosowań terapeutycznych odkrycia biomedyczne.
REKLAMA
REKLAMA