Samozatrudnienie nam się przejadło

W ciągu roku z rynku zniknęło 51 tysięcy jednoosobowych firm. W czasach kryzysu mniej liczą się pieniądze, a bardziej bezpieczeństwo, jakie daje etat - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

2012-12-05, 09:04

Samozatrudnienie nam się przejadło
. Foto: Glow Images/East News

Duże firmy na razie nie wykonują gwałtownych ruchów kadrowych i jeżeli decydują się na ograniczenie zatrudnienia, robią to ostrożnie. Sami pracownicy z kolei nie kwapią się tak bardzo jak dawniej do zamiany etatu na działalność gospodarczą. Wolą pracować za nieco mniejsze pieniądze, za to na umowie o pracę, która daje im poczucie bezpieczeństwa, a w razie zwolnienia gwarantuje odprawę lub przynajmniej okres wypowiedzenia. Eksperci mówią, że dotyczy to przede wszystkim firm i instytucji z sektora publicznego. Przekonują, że malejąca liczba firm to także efekt tego, że rynek jest już nimi mocno nasycony, przez co prowadzenie własnego biznesu obciążone jest coraz większym ryzykiem niepowodzenia.

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej