Pianina i fortepiany Opery w Szczecinie wołają o przestrzeń
Gdzie podzieją się fortepiany i pianina należące do Opery Szczecińskiej? W teatrze trwa remont, więc trzeba opróżnić budynek. Instrumenty będą musiały przez cały rok znajdować się poza gmachem… kiedy gdziekolwiek znajdzie się dla nich miejsce.
2012-12-05, 16:27
W styczniu zacznie się kolejny etap remontu – przebudowa wszystkich pomieszczeń dotąd nie odnawianych. Jest ich wiele; jak wylicza rzeczniczka Opery, Kinga Konieczny, wyremontowane zostaną: pomieszczenia należące do dyrekcji i pracowników administracji, archiwum, sale prób, pracownia krawiecka i magazyn kostiumów.
Biura wynajęte na czas remontu nie pomieszczą wszystkich elementów wyposażenia tych pomieszczeń, poza tym, nie całe wyposażenie można przenieść bez spowodowania uszkodzeń. – Szukamy więc chętnych do zaopiekowania się przez rok fortepianami, pianinami i toaletkami z garderób artystów – mówi Kinga Konieczny. – Liczymy na to, że znajdą się instytucje – na przykład, szkoły czy stowarzyszenia – które zechcą za symboliczną złotówkę instrumenty przyjąć i przez ten czas używać ich, by nie stały bezczynnie. Po roku wrócą one do wyremontowanej siedziby Opery.
Obecnie w gmachu Opery znajduje się pięć fortepianów i osiem pianin, a także kilka toaletek służących artystom.
Remont Opery rozpoczął się jeszcze w maju 2011 roku. Po zakończeniu przebudowy – planowanym na czerwiec 2014 roku – teatr ma zyskać, między innymi, salę baletową.
REKLAMA
REKLAMA