Premier zapowiedział dymisję. Jak zareagują rynki?
Wcześniejsze niż planowano rozwiązanie parlamentu we Włoszech może przekreślić skutki ustaw i inicjatyw, które miały na trwałe służyć wyjściu tego kraju z kryzysu.
2012-12-10, 06:49
Posłuchaj
Relacja Marka Lehnerta (IAR) 
Dodaj do playlisty
Ogłaszając zamiar złożenia rezygnacji, szef rządu prosił, by zanim  to nastąpi, parlament przyjął ustawę budżetową. W przeciwnym razie  Włochom groziłoby prowizorium budżetowe.  
Mario Monti złożył to oświadczenie w sobotę wieczorem, gdy giełdy i  rynki finansowe były zamknięte. Ich ponowne otwarcie może okazać się dla  Włoch niepomyślne. Istnieje obawa, że w krótkim czasie zniweczone  zostaną wszystkie starania gabinetu profesorów o zagwarantowanie Włochom  trwałego wyjścia z kryzysu.
Inicjatywy, które weszły w życie, jak reforma systemu emerytalnego, pewne zmiany w systemie podatkowym oraz niektóre cięcia budżetowe, wiązały się z poważnymi kosztami społecznymi i wyrzeczeniami ze strony obywateli.