Nie żyje legenda muzyki hinduskiej, ojciec Norah Jones

Ravi Shankar miał 92 lata. Jak poinformowała rodzina, Shankar zmarł w szpitalu w San Diego po operacji serca.

2012-12-12, 07:56

Nie żyje legenda muzyki hinduskiej, ojciec Norah Jones

Ravi Shankar urodził się w świętym mieście Waranasi w Indiach. Był wirtuozem gry na tradycyjnym instrumecie strunowym, sitarze, a także kompozytorem. Światową sławę zdobył w latach 60., gdy zetknął się z Beatlesami. 

W 1969 roku wystąpił na festiwalu Woodstock. Zaprzyjaźnił się z Georgem Harrisonem, z którym wystąpił w 1971 na słynnym Koncercie dla Bangladeszu, a następnie współpracował przy wielu projektach. Ravi Shankar komponował też utwory na sitar i orkiestrę oraz muzykę filmową. Zdobył trzy nagrody Grammy. Wywarł wpływ na światowe życie muzyczne, od popu po muzykę poważną. Był ojcem amerykańskiej wokalistki Norah Jones.

Żona Sukanya i córka Anoushka napisały na Twitterze, że był "mężem, ojcem i duszą pełną muzyki". Ravi Shankar od kilku lat miał problemy ze zdrowiem. Jak poinformowały żona i córka, mimo wysiłków lekarzy, jego organizm nie wytrzymał operacji. Zmarł w obecności najbliższych.

Premier Indii Manmohan Singh nazwał Shankara "narodowym skarbem i światowym ambasadorem indyjskiego dziedzictwa kulturalnego".

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej