Warszawa: policjant uratował 7-letnie dziecko
Podkomisarz Marcin Kopański wracając ze służby ulicą Estrady zwrócił uwagę na leżące na chodniku małe dziecko.
2012-12-16, 16:37
Nad chłopcem pochylał się mężczyzna, a stojąca obok nich zdenerwowana kobieta usiłowała telefonicznie wezwać karetkę pogotowia. Policjant zatrzymał się i podszedł sprawdzić, co się stało.
Kiedy funkcjonariusz zorientował się że chłopiec nie oddycha natychmiast razem z ojcem dziecka rozpoczął masaż serca. Podczas trwającej kilka minut akcji resuscytacyjnej funkcje życiowe chłopczyka zaczęły wracać.
Na miejscu pojawiła się załoga pogotowia ratunkowego i zabrała siedmiolatka do szpitala. Jego życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
Jak ustalono, rodzice z dzieckiem jechali samochodem, kiedy chłopczyk dostał drgawek i stracił przytomność. Ojciec dziecka zatrzymał się i razem z żoną wyciągnęli chłopca z auta.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
policja.waw.pl, kk