"Już nie uznają nas za żulików i złodziei"
Partia Jedna Rosja pozbyła się etykiety ”żuliki i złodzieje”. Takie oświadczenie złożył szef parlamentarnej frakcji Jednej Rosji Władimir Wasiliew.
2013-01-11, 19:56
Posłuchaj
Polityk podziękował Prokuraturze Generalnej za zdjęcie z jego ugrupowania odium korupcji i nepotyzmu. Po raz pierwszy rządzące ugrupowanie nazwał ”partią żulików i złodziei” znany bloger Aleksiej Nawalny. Opozycjoniści przypominali tę nazwę na każdej antyputinowskiej demonstracji.
Latem 2012 roku Duma Państwowa powołała specjalną komisję, która miała zbadać czy deputowani składają prawdziwe deklaracje majątkowe i nie nadużywają prawa dla prywatnych korzyści. Na czele komisji, w której zasiedli także funkcjonariusze Komitetu Śledczego, stanął poseł Władimir Wasiliew. Komisja właśnie zakończyła pracę. Według komisji, politycy Jednej Rosji nie ukrywają swoich dochodów i nie łamią prawa. - Dzięki pracy prokuratorów zdjęliśmy z siebie odium żulików i złodziei - oświadczył Wasiliew. Wygłosił nawet tezę, że cała Rosja dowiedziała się, że opozycja niesłusznie zarzucała działaczom partii władzy skorumpowanie i nepotyzm.
IAR/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA