Czy Ashton rozmawiała z Rosją o wraku Tu 154?
Z tym pytaniem zwrócili się do szefowej unijnej dyplomacji europosłowie PiS Tomasz Poręba i Ryszard Legutko.
2013-01-30, 14:52
Posłuchaj
Tomasz Poręba przypomniał, że minister Sikorski informował, iż prosił Catherine Ashton o poruszenie tej sprawy podczas szczytu Unia-Rosja.
Jak mówi Tomasz Poręba, nie wiadomo dotąd, czy rozmowa w ogóle miała miejsce i jak przebiegała. Stąd pytania bezpośrednio do pani Ashton między innymi o to, czy Komisja Europejska zamierza sprawę procedować podczas szczytów Unia Europejska-Rosja.
Antoni Macierewicz, szef sejmowego zespołu wyjaśniającego okoliczności katastrofy smoleńskiej, powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie, że zespół którym kieruje jest w posiadaniu dokumentu (chodzi o odpowiedź prywatnej osoby na pytanie w trybie dostępu do informacji publicznej), z którego wynika, że MSZ do grudnia ub. roku nie wystąpiło w tej sprawie z ani jedną notą dyplomatyczną skierowaną do NATO lub UE. Zdaniem posła PiS, "mamy do czynienia z sytuacją zupełnego bojkotu przez MSZ i pana Radosława Sikorskiego wysiłków na rzecz uzyskania lepszej sytuacji w śledztwie smoleńskim".
Macierewicz poinformował ponadto, że jest w posiadaniu rosyjskiego dokumentu z 10 kwietnia 2010, który "metr po metrze" opisuje obszar katastrofy i miejsce, gdzie miała znajdować się brzoza. Według posła z tego dokumentu wynika, że brzoza nie była ścięta na wysokości, która mogłaby zagrozić samolotowi. Szef zespołu smoleńskiego powiedział, że dokument sporządzony przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zaprezentuje w TV Trwam.
REKLAMA
Eksperci zespołu smoleńskiego są zdania, że brzoza nie uszkodziła samolotu a przyczyną katastrofy mógł być wybuch lub wybuchy na pokładzie, do których doszło zanim maszyna uderzyła w ziemię.
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk>>>
REKLAMA
REKLAMA