Katastrofa pod Donieckiem. Minuta ciszy na meczu
Cztery osoby zginęły, gdy samolot typu An-24 rozbił się podczas awaryjnego lądowania w gęstej mgle w pobliżu Doniecka we wschodniej Ukrainie.
2013-02-13, 21:08
Posłuchaj
Leciały nim 44 osoby - 36 pasażerów i 8 członków załogi. Bilans ofiar nie jest ostateczny, bowiem dwie osoby uznaje się za zaginione. Dwoje pasażerów trafiło do szpitala.
Samolot, który leciał z Odessy, wylądował na polu, około 700 metrów od pasa startowego donieckiego lotniska. Maszyna przełamała się i rozpadła na części.
Samolotem lecieli kibice, którzy zamierzali obejrzeć mecz jednej ósmej finału Ligi Mistrzów Szachtar Donieck - Borussia Dortmund. Przed rozpoczęciem meczu na stadionie w Doniecku, piłkarze i publiczność uczcili ofiary minutą ciszy.
Na miejscu katastrofy pracuje już specjalna komisja, która ma wyjaśnić jej przyczyny. Przyjechał też gubernator obwodu donieckiego Andrij Szyszacki.
An-24 to wąskokadłubowy turbośmigłowy samolot pasażerski, zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Olega Antonowa. Prototyp oblatano w 1959 roku. Z ponad tysiąca wyprodukowanych egzemplarzy ponad 880 pozostaje w użyciu, głównie w państwach byłego Związku Radzieckiego i Afryce.
Samoloty An-24 latały w barwach PLL LOT i w Siłach Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej. Samolot tej serii należący do LOT-u rozbił się w 1969 roku w Zawoi, zginęły wtedy 53 osoby.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
IAR, to
REKLAMA