Lawina w Tatrach porwała turystę
Przed południem lawina zeszła w rejonie Goryczkowej Czuby w okolicy Kasprowego Wierchu.
2013-02-17, 13:30
Posłuchaj
Świadkowie informowali ratowników, że masy śniegu porwały jednego z turystów i pociągnęły prawie 150 metrów w dół. Na szczęście w rejonie Kasprowego Wierchu był w tym czasie śmigłowiec TOPR, który szykował się do transportu narciarki z poważnym urazem nogi. Krzysztof Długopolski dyżurny ratownik TOPR tłumaczy, że dzięki temu błyskawicznie na lawinisku zauważono mężczyznę i znalazł się przy nim jeden z ratowników.
Mężczyznę z poważnymi obrażeniami ciała TOPR śmigłowcem przetransportował do zakopiańskiego szpitala.Tam turysta jest już pod opieką lekarzy - niepokojący jest fakt, że poszkodowany skarży się m.in na zaniki pamięci. Wszystko wskazuje na to że mężczyzna na Kasprowy Wierch wjechał kolejką linową był bowiem zupełnie nieprzygotowany do zimowych warunków. Mężczyzna miał na sobie dżinsy i zwykłe półbuty - jest to mieszkaniec z Warszawy. Śmigłowiec przetransportował też poszkodowaną narciarkę - kobieta podczas wyprawy skiturowej doznała poważnego złamania kości udowej. W Tatrach obowiązuje drugi umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego - średnia pokrywa śnieżna w rejonie Kasprowego Wierchu przekracza dwa metry.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, gs
REKLAMA
REKLAMA