Prawa człowieka w Korei Północnej? Bez odpowiedzi
Mimo zaproszenia, ambasador tego kraju w Polsce, nie pojawił się na posiedzeniu sejmowej komisji spraw zagranicznych.
2013-02-21, 10:25
Posłuchaj
Zbiorowe egzekucje, niewolnicza praca, przymusowe aborcje, ograniczanie wolności religijnej to tylko niektóre zarzuty, jakie wobec władz w Pjongjangu wysuwają międzynarodowe organizacje monitorujące przestrzeganie podstawowych ludzkich wolności. Właśnie o te sprawy chcieli pytać ambasadora posłowie i zaproszeni przez nich senatorowie.
To znamienne, że ambasador nie chciał się z nami spotkać - mówi IAR senator PO Jan Libicki. Jego zdaniem, prawa człowieka to dla Korei Północnej niewygodny temat. - Sam fakt, że ambasador odmówił przybycia pokazuje, że poruszyliśmy niewygodny temat dla władz koreańskich - podkreślił.
Natomiast Witold Waszczykowski z PiS, były wiceminister spraw zagranicznych, a obecnie zastępca przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych, jest przekonany, że Polska powinna przewodzić w nagłaśnianiu przypadków łamania praw człowieka w tym kraju. - Zobowiązuje nas do tego nasza historia - mówi IAR Witold Waszczykowski:
Podkreślił też, że kluczowe dla przestrzegania praw człowieka w Korei Północnej są międzynarodowe naciski na Chiny - sojusznika władz w Pjongjangu.
IAR, tj
REKLAMA
REKLAMA