Falstart śledczy w Rosji. "Kupili maszynę czasu"

Lider opozycji Aleksiej Nawalny ku swojemu zdumieniu przeczytał na Twitterze, że został przesłuchany, choć do prokuratury dopiero się wybierał. - Maszyna czasu? - drwią internauci.

2013-02-27, 10:00

Falstart śledczy w Rosji. "Kupili maszynę czasu"
Znany bloger, adwokat, jeden z liderów rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny . Foto: MItya Aleshkovskiy/Wikimedia Commons

Słynny rosyjski bloger, nieformalny lider opozycji Aleksiej Nawalny, jest przedmiotem wielu śledztw, prowadzonych przez komitet śledczy w Rosji. Tym razem Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej obwinił Aleksieja Nawalnego o to, że niezgodnie z prawem stał się adwokatem. Wątpliwości te śledczy powzięli w trakcie prowadzenia innego śledztwa przeciw słynnemu blogerowi. - W ramach sprawy karnej w kwestii roztrwonienia majątku firmy Kriwoles Aleksiej Nawalny został przesłuchany w sprawie okoliczności zdobycia statusu adwokata –objaśniali w komitecie śledczym.

Komitet Śledczy FR oświadczył już rano, że Nawalny był już na przesłuchaniu i odmówił składania zeznań. Takiej treści oświadczenie opublikowano na stronie komitetu o godzinie 10.40 lokalnego czasu (7.40 polskiego czasu).  Okazało się, że redaktorzy trochę się pospieszyli. -  Piszą, że już mnie przesłuchali. Tymczasem ja jeszcze jestem w domu, mnie wezwali na godzinę 12 - napisał na Twitterze Aleksiej Nawalny. – Wypuścili oświadczenie dwie godziny wcześniej – dodał bloger.

/

 

REKLAMA

Media zauważają, że komitet przekazał wiadomość o sprawie Nawalnego ze „szczególnym dramatyzmem”. Również sam rzecznik komitetu Władimir Markin zaanonsował wcześniej tę informację na swoim Twitterze, polecając zaglądanie na stronę komitetu. A konto na Twitterze Markin założył w ostatnich dniach.  

W Internecie zaroiło się od żartów. „Widać Bastrykin kupił maszynę czasu” . - Bastrykin i Markin wczoraj przygotowali oświadczenie prasowe i nie mogli się doczekać z publikacji – pisze na swoim blogu Nawalny. Bloger zauważa też, że teksty śledczych są bardzo podobne do tez prezentowanych w programie telewizji NTW  (Nadzwyczajne zdarzenie) i do tweedów jednego z naszystów (organizacji proputinowskiej „Nasi”.

Markin tłumaczył potem, że nie chodzi o środowe przesłuchanie, a inne, wcześniejsze.

NewsRu.com/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej