Rodman: Kim chce, żeby Obama do niego zadzwonił
- Północnokoreański przywódca nie chce wojny ze Stanami Zjednoczonymi - oświadczył po powrocie z Phenianu amerykański koszykarz Dennis Rodman.
2013-03-04, 23:55
- On uwielbia koszykówkę. Powiedziałem mu, że Obama też kocha koszykówkę. Można od tego zacząć ocieplanie relacji miedzy USA a Koreą Północną - oświadczył były gwiazdor NBA w programie "This Week" w telewizji ABC. - On chce żeby Barack Obama zrobił tylko jedną rzecz - zadzwonił do niego - przekonywał ekscentryczny amerykański sportowiec, który w ubiegłym tygodniu odwiedził Phenian.
Rodman jest najbardziej znanym Amerykaninem, który spotkał się z Kim Dzong Unem od czasu przejęcia przez niego władzy w grudniu 2011 roku. Amerykański Departament Stanu odmówił komentarza w związku ze wizytą Rodmana w Korei Płn. - Prywatnie Amerykanie mogą podejmować działania, które uznają za stosowne - powiedział rzecznik departamentu Patrick Ventrell.
Korea Północna, która regularnie grozi wojną Korei Płd. i Stanom Zjednoczonym, w lutym przeprowadziła swoją trzecią próbę nuklearną. Była ona silniejsza od poprzednich, przeprowadzonych w latach 2006 i 2009. Próbę zdecydowanie potępiły Rada Bezpieczeństwa ONZ, Unia Europejska, USA, Japonia, Korea Płd., a także Rosja i Chiny.
REKLAMA
REKLAMA