Chciał przestraszyć wróble, postrzelił 10-latkę

Policja zatrzymała 28-letniego mieszkańca Sochaczewa, podejrzanego o postrzelenie z wiatrówki 10-letniej dziewczynki. Mężczyzna tłumaczył, że strzelał z wiatrówki, bo chciał przestraszyć wróble.

2013-03-05, 10:36

Chciał przestraszyć wróble, postrzelił 10-latkę
. Foto: policja.gov.pl

Jak poinformowała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie sierż. Agnieszka Skórzyńska, w poniedziałek po południu dziewczynka wracała z grupą innych dzieci ze szkoły do domu.

- W pewnym momencie poczuła ból w prawej dłoni. Kiedy dotarła do domu, rodzice widząc zranioną rękę, niezwłocznie zawieźli córkę do szpitala - powiedziała Skórzyńska.

Policjanci, po wytypowaniu miejsca, z którego mógł paść strzał, na terenie jednej z posesji w pomieszczeniu gospodarczym znaleźli wiatrówkę oraz śrut.

Funkcjonariusze zatrzymali do wyjaśnienia 28-letniego mężczyznę. Był trzeźwy. Wyjaśnił, że strzelał z wiatrówki, bo chciał przestraszyć wróble.

REKLAMA

Rzeczniczka powiedziała, że prowadzone są kolejne czynności w tej sprawie. Najprawdopodobniej jeszcze we wtorek zatrzymany mężczyzna usłyszy zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę zdrowia lub życia. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dziewczynka trafiła do warszawskiego szpitala, gdzie przeszła zabieg operacyjny. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej