"To była przegrana sprawa". Marynarz o pożarze tankowca

Zderzenie tankowca z kontenerowcem na Morzu Północnym przyszło niespodziewanie. Marynarze próbowali opanować pożar, ale według świadka walka z płomieniami była straconą sprawą. 

Adam Dąbrowski

Adam Dąbrowski

2025-03-11, 15:44

"To była przegrana sprawa". Marynarz o pożarze tankowca
Uszkodzony statek Stena. Foto: PAUL ELLIS/AFP/East News

Pożar tankowca na Morzu Północnym

Tuż przed 11 czasu warszawskiego 10 marca portugalski kontenerowiec Solong uderzył niespodziewanie w tankowiec Stena Immaculate. Efektem zderzenia był pożar tankowca, wyciek paliwa do morza i zaginięcie jednej osoby. 

"Było tylko kilka sekund na reakcję"

W chwili zderzenia statek Stena Immaculate był zakotwiczony nieopodal Hull. Solong zbliżał się do niego od strony Szkocji z prędkością 16 węzłów (ok. 29,6 km/h). Według jednego z marynarzy z tankowca, który anonimowo opowiedział BBC przebieg wydarzeń, całość potoczyła się szybko. 

Załoga Steny miała raptem kilka sekund na przygotowanie się do uderzenia. Kontenerowiec wbił się głęboko w bok tankowca, a według cytowanych przez informatora BBC innych członków załogi na mostku Solonga w chwili katastrofy było pusto. 

Z wnętrza tankowca natychmiast zaczęły się wydobywać płomienie, a jego załoga rzuciła się do akcji. "Każdy miał tylko kilka sekund na reakcję" - powiedział marynarz. W jego ocenie reakcja załogi była "podręcznikowa", ale szybko zrozumieli, że walka z płomieniami była bezcelowa. "To była przegrana sprawa" - podkreślał informator BBC. Niektórzy z próbujących ugasić pożar mieli nawet spalone włosy. Załoga szybko przystąpiła do ewakuacji. Do łodzi ratunkowej jako ostatni zszedł z pokładu Steny kapitan statku. 

REKLAMA

Jedna osoba zaginiona

Właściciel Solonga Ernst Russ poinformował pod wieczór w poniedziałek, że jeden z członków 14-osobowej załogi kontenerowca zaginął. Straż przybrzeżna potwierdziła tę informację ogłaszając odwołanie poszukiwań. 

Na pokładzie tankowca przewożone było paliwo lotnicze. Pęknięcie wypełnionego nim zbiornika spowodowało pożar i wyciek paliwa do morza. Brytyjska Straż Przybrzeżna zareagowała natychmiast po doniesieniu o zderzeniu. 

Czytaj także: 

Źródło: BBC/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej