Papież miał nosić imię Diego Armando II?
Tak przynajmniej twierdzą jego rodacy. Argentyna świętuje wybór papieża "po piłkarsku". Wielu obywateli cieszy się, że kardynałowie wybrali ich rodaka, a nie Brazylijczyka.
2013-03-14, 13:00
Posłuchaj
Tomasz Surdel, dziennikarz mieszkający w Buenos Aires przekonuje w rozmowie z IAR, że pierwsze komentarze Argentyńczyków były pełne emocji, jak gdyby rozmawiali o futbolu.
- Zapanowało istne szaleństwo. Bardzo znamienne jest to, że rodacy papieża Franciszka mają satysfakcję, że wygrała Argentyna, a nie Brazylia... jakby chodziło o mecz piłkarski - podkreśla dziennikarz.
Tomasz Surdel dodaje, że Argentyńczycy stworzyli już mnóstwo dowcipów dotyczących wyporu papieża. Jednym z nich jest historyjka o tym, że kardynał Jorge Mario Bergoglio, zanim wybrał imię Franciszek, rozważał możliwość przyjęcia imienia Diego Armando II.
Franciszek to kolejny biskup Rzymu, po Janie Pawle II i Benedykcie XVI, który jest kibicem piłki nożnej. Według argentyńskich mediów kardynał Bergoglio wielokrotnie podkreślał w przeszłości zainteresowanie futbolem.
REKLAMA
>>> Papież Franciszek kocha futbol. Najbardziej drużynę San Lorenzo de Almagro
ah, IAR
REKLAMA
REKLAMA