Orłowski: pieniądze w cypryjskich bankach pochodzą ze śmierdzącego źródła
Polsce nie grożą rozwiązania cypryjskie. Jesteśmy w zupełnie innej sytuacji – powiedział profesor Witold Orłowski w RMF FM.
2013-03-19, 11:43
Zdaniem członka zespołu doradców strategicznych premiera Cypr jest na skraju bankructwa jako naród. Witold Orłowski zapewnia jednak, że polska gospodarka jest w zupełnie innym miejscu i i nie grozi nam opodatkowanie depozytów.
Profesor na antenie RMF FM bardzo ostro wypowiada się o pochodzeniu depozytów w cypryjskich bankach. - To są pieniądze śmierdzące, to są pieniądze pochodzące najprawdopodobniej w ogromnej mierze z łapówek, nielegalnych operacji, często kryminalnych – mówi.
Cypr zebrał w swoich bankach wielokrotność wartości produktu krajowego brutto i żył z marży inwestując te pieniądze. Pech chciał, że pieniądze zostały ulokowane w dużej mierze w Grecji.
RMF FM, ab
REKLAMA
REKLAMA