Korea Północna: zamiast przygotowań do wojny... pikniki
W Pjongjangu nie widać najmniejszych oznak przygotowań do wojny - pisze w relacji ze stolicy Korei Północnej dla Polskiego Radia brazylijska dziennikarka Claudia Trevisan.
2013-04-06, 14:32
Posłuchaj
Claudia Trevisan, brazylijska dziennikarka o sytuacji w Korei Północnej, (IAR)
Dodaj do playlisty
Dziennikarce udało się przylecieć do Pjongjangu z Pekinu. - Jest całkowicie spokojnie. Nie widać żadnych oznak napięć czy mobilizacji - informuje z Pjongjangu Claudia Trevisan. Tak jak w Chinach, tak i w Korei Północnej wczoraj obchodzono święto wspominania zmarłych. Jak relacjonuje Trevisan wiele rodzin w stolicy Korei Północnej urządziło sobie tego dnia pikniki.
Czytaj więcej o sytuacji na Półwyspie Koreańskim >>>
Korea Północna wczoraj zasugerowała zagranicznym placówkom dyplomatycznym ewakuację personelu. Pjongjang utrzymuje, że po 10 kwietnia nie będzie w stanie zagwarantować dyplomatom bezpieczeństwa. Zagraniczni dziennikarze wpuszczani są do Korei Północnej niezwykle rzadko.
REKLAMA