Niemcy: pijany Polak jechał pod prąd na autostradzie
Pijany polski kierowca ciężarówki jechał pod prąd autostradą na południu Niemiec. Tylko cudem udało się uniknąć tragedii.
2013-04-15, 10:36
Posłuchaj
Wojciech Szymański z Berlina o pijanym polskim kierowcy, który jechał pod prąd na autostradzie/IAR
Dodaj do playlisty
Do incydentu doszło minionej nocy na autostradzie A7 niedaleko Memmingen w Bawarii.
Wyjeżdżając ze stacji benzynowej kierowca polskiej ciężarówki włączył się do ruchu pod prąd. Jak podają lokalne media jadący z naprzeciwka kierowcy w ostatniej w chwili zdążyli uniknąć czołowego zderzenia. Zaalarmowana policja wstrzymała ruch na autostradzie co pozwoliło Polakowi zawrócić i zatrzymać się na pobliskim parkingu.
Mężczyzna próbował jeszcze ukryć się przed funkcjonariuszami chowając się w części sypialnej kabiny swojej ciężarówki. Okazało się, że był pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu we krwi. Sprawą zajmuje się już prokuratura.
pp/IAR
REKLAMA
REKLAMA