Posłowie PSL, którzy byli za odwołaniem Sławomira Nowaka, ukarani

Prezydium klubu PSL udzieliło ostrej reprymendy dwóm posłom Stronnictwa, którzy zagłosowali za wotum nieufności dla ministra transportu - poinformował szef klubu Jan Bury.

2013-04-16, 21:50

Posłowie PSL, którzy byli za odwołaniem Sławomira Nowaka, ukarani
Minister transportu Sławomir Nowak (L) i przewodniczący KP PSL Jan Bury (P) podczas posiedzenia klubu parlamentarnego PSL w Sejmie. Foto: PAP/Grzegorz Jakubowski

Reprymendy udzielono Piotrowi Walkowskiemu i Jarosławowi Górczyńskiemu. - Myślę, że posłowie będą długo pamiętać tę rozmowę - powiedział szef klubu PSL.
Bury dopytywany, dlaczego parlamentarzyści nie zostali ukarani naganą (co zapowiadał prezes PSL Janusz Piechociński), odparł: "nasz klub PSL jest tak demokratycznym klubem, że aby uruchomić procedury dyscyplinarne, musielibyśmy to robić nawet kilka miesięcy. Była więc ostra rozmowa, reprymenda na prezydium klubu z jednym i z drugim posłem, po wyjaśnieniach pisemnych, które wcześniej zostały złożone".
We wtorek wieczorem klub PSL spotkał się z ministrem transportu. Głównym tematem rozmowy były inwestycje drogowe i kolejowe. - Przedstawiłem wszystkie realizowane programy, także te kluczowe, które realizuję już od ponad roku i te, z którymi wchodzimy za chwilę na rząd - jak nowe inwestycje drogowe za 31 mld zł - powiedział Sławomir Nowak po spotkaniu.
Jan Bury poinformował, że spotkania klubu PSL z ministrem transportu mają odbywać się przynajmniej raz na pół roku. Rzecznik ludowców Krzysztof Kosiński powiedział, że zaproszenie Nowaka na spotkanie z klubem PSL było planowane jeszcze przed - jak to określił - "feralnym głosowaniem" nad wotum nieufności dla ministra.
Sam Nowak przyznał, że na samym początku spotkania była krótka rozmowa o głosowaniu posłów PSL nad wotum nieufności wobec niego. - Wyjaśniliśmy sobie wszystkie kwestie, ja na pewno nie chowam żadnej urazy i nie mam z tym kłopotu - zapewnił minister.
Na początku kwietnia Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla ministra transportu. Jednak za odwołaniem Nowaka głosowało trzech posłów PSL: Jarosław Górczyński, Henryk Smolarz i Piotr Walkowski. Smolarz zagłosował za odwołaniem Nowaka - jak wyjaśniał - w wyniku pomyłki.
W zeszły poniedziałek doszło do spotkania koalicyjnego z udziałem premiera Donalda Tuska i wicepremiera Janusza Piechocińskiego w tej sprawie. Premier uznał wtedy, że wyjaśnienia przedstawione przez polityków PSL są przekonujące i wystarczające, bo - jak powiedział - "kończyły się gwarancją, że tego typu zdarzenia się nie powtórzą". Tusk przyznał wówczas, że jest możliwe, iż niektórzy ministrowie poświęcają zbyt mało czasu na rozmowy z posłami.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej