Karzaj: Amerykanie nie wyjdą z Afganistanu

Afgański przywódca Hamid Karzaj ogłosił, że po zakończeniu misji NATO Stany Zjednoczone nadal będą mieć dziewięć baz w Afganistanie.

2013-05-10, 07:01

Karzaj: Amerykanie nie wyjdą z Afganistanu
Afganistan. Foto: Isaac A. Graham/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Amerykańskie bazy wojskowe nie znikną z Afganistanu - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Afgański prezydent ujawnił, że po 2014 roku Amerykanie chcą zachować w jego kraju dziewięć baz, choć wymienił tylko osiem nazw - w Kabulu, Bagram, Mazar-i-Szarif, Dżalalabadzie, Gardez, Kandaharze, prowincji Helmand i w Heracie. To największe obecnie bazy wojsk NATO, w większości także lotniska. Tym samym Karzaj ujawnił jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic z trwających właśnie negocjacji między Waszyngtonem a Kabulem.

Hamid Karzaj powiedział na Uniwersytecie Kabulskim, że władze Afganistanu przychyliły się do tego pomysłu. - Zgodziliśmy się zostawić im te bazy, bo to leży w interesie naszego kraju. Negocjacje są trudne i delikatne, a my stawiamy swoje żądania - dodał. W odpowiedzi, rzecznik Białego Domu oświadczył, że Amerykanie zostaną w Afganistanie tylko na zaproszenie miejscowych władz.

W 2014 roku ma zakończyć się obecna misja NATO, ale wraz z jej końcem rozpocznie się nowa misja Sojuszu. Jej kształt i charakter są obecnie dyskutowane. Wiadomo, że Amerykanie chcieliby, aby po 2014 roku w Afganistanie było nawet 20 tysięcy żołnierzy innych krajów. Polska, jak dotąd, nie określiła, czy jej żołnierze wejdą w skład nowej misji NATO. Wiadomo jednak, że rząd w Warszawie niechętnie odnosi się do takiego pomysłu.

''IAR/aj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej