Zbiera się zespół do spraw energii. Opanuje chaos?
Nie wiadomo, jakie tematy będą omawiane na spotkaniu. Minister gospodarki zapowiadał wcześniej, że trzeba poprawić kontrolę nad spółkami i monitorować wydarzenia w relacjach UE-Rosja.
2013-05-21, 06:32
Po południu zbierze się rządowy zespół energetyczny. Regularną działalność zespołu zapowiedział w kwietniu premier, po chaosie informacyjnym, jaki wybuchł po podpisaniu memorandum gazowego z Gazpromem. Donald Tusk przekonywał, że zespół ma działać permanentnie, a w jego skład wejdą "wszyscy ministrowie, którzy mają coś do powiedzenia w sprawach energetyki". Pracom szefuje minister gospodarki.
Janusz Piechociński nie zdradza szczegółowo tematów, jakie będą omawiane na spotkaniu. Podkreśla jednak, że fundamentalne jest wzmocnienie koordynacji wymiany informacji dotyczących nadzoru właścicielskiego i szybkie reagowanie no to, co dzieje się w kontaktach Unia Europejska-Rosja. Z kolei minister skarbu Włodzimierz Karpiński powiedział IAR, że głównym zadaniem jest obecnie dywersyfikacja źródeł dostaw i przesyłu gazu.
Na poprzednim posiedzeniu zespołu omawiano strategię energetyczną Polski do 2030 roku. Ponadto zajęto się raportem w sprawie memorandum gazowego, przedstawionym przez ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza.
Dotychczas za chaos związany z podpisanym memorandum odpowiedział Mikołaj Budzanowski. Stracił stanowisko ministra skarbu. Odwołano również prezesa i wiceprezesa PGNiG-u.
Z kolei w Rosji, w Moskwie, o 12 czasu polskiego odbędzie się konferencja prasowa rosyjskiego koncernu Gazprom m.in. na temat planów wydobycia gazu.
IAR/PAP/agkm
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA