Starcia na ulicach Sztokholmu. Olbrzymie straty!
10 milionów koron, czyli prawie 5 milionów złotych, a także 11 tysięcy nadgodzin. Tyle kosztowały szwedzką policję ubiegłotygodniowe zamieszki na sztokholmskich przedmieściach.
2013-05-29, 21:16
Społeczne niepokoje na kilkunastu osiedlach poważnie nadszarpnęły budżet policji. Według jej własnych wyliczeń, wydała w zeszłym tygodniu aż pięć razy więcej niż zwykle. Oprócz tego, wezwano też posiłki z innych miast w postaci stu funkcjonariuszy. Z kolei szwedzka straż pożarna szacuje, że jej koszty były wyższe o milion koron.
Do zamieszek na sztokholmskich przedmieściach doszło tydzień po tym, jak policjanci śmiertelnie postrzelili starszego mężczyznę, który awanturował się i groził im maczetą. Mieszkańcy przedmieść oskarżyli policję o rasizm. Osiedla, na których doszło do niepokojów, są zamieszkane w większości przez imigrantów oraz bezrobotnych Szwedów.
REKLAMA