NBA: Spurs już witali się z gąską... Miami Heat wraca do gry
Koszykarze Miami Heat wygrali z San Antonio Spurs 103:100 w szóstym meczu finału ligi NBA. O tytule mistrzowskim zadecyduje siódme spotkanie tych drużyn
2013-06-19, 09:58
Posłuchaj
Jan Pachlowski o szóstym meczu o mistrzostwo NBA (IAR)
Dodaj do playlisty
Obrońcy tytułu z Florydy przegrywali w trzeciej kwarcie trzynastoma punktami i wydawało się, że losy mistrzostwa rozstrzygną się na korzyść zespołu z San Antonio.
Na 28 sekund przed końcem regulaminowego czasu czwartej kwarty Spurs prowadzili z przewagą pięciu punktów, ale Miami doprowadzili do dogrywki.
Najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie w Miami był LeBron James. Lider Heat rzucił 32 punkty, miał 11 asyst i 10 zbiórek.
W drużynie Spurs najlepszym zawodnikiem był Tim Duncan. 37-letni zawodnik zdobył 30 punktów i miał 17 zbiórek.
O tytule mistrzowskim zadecyduje siódme spotkanie tych drużyn, które odbędzie się w Miami w nocy z czwartku na piątek.
ah
REKLAMA