Wiceminister przeciw ubojowi rytualnemu. ”Nie sadzimy przecież marihuany”
Wiceminister zdrowia Sławomir Neuman jest przeciw dopuszczeniu w Polsce uboju rytualnego. - Racje humanitarne powinny wziąć czasem górę nad ekonomicznymi – mówił w ”Trójce”.
2013-06-21, 09:39
Posłuchaj
Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann w "Salonie politycznym Trójki" m.in. o sytuacji w ochronie zdrowia
Dodaj do playlisty
Głosowanie w sprawie uboju rytualnego przełożono na lipcowe posiedzenie Sejmu. Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann powiedział w ”Salonie politycznym Trójki”, że nie jest zwolennikiem przywrócenia przepisów o uboju rytualnym w Polsce.
W klubie PO ma być w tej sprawie dyscyplina. Neumann komentował, że głosowania z reguły traktuje jako podlegające dyscyplinie, gdyż to klub przedstawia w Sejmie swoje stanowisko. – Znam regulamin, znam ewentualne sankcje, które mogą mnie spotkać. (Jednak) uważam, że sprzeciw wobec uboju rytualnego to element humanitarnej postawy, którą szczycimy się w Europie, w tej części świata – tłumaczył polityk.
Premier mówił, że rozumie argumenty przeciwników uboju rytualnego, ale na drugiej szali są miejsca pracy. Z kolei minister gospodarki ostrzegał, że może przepaść fragment polskiej przedsiębiorczości, więzi handlowe z państwami islamskimi.
Neumann sądzi jednak, że informacje o rynku pracy są przesadzone. – Uboju nie ma, a miejsc pracy nie utraciliśmy (…). Pytanie, czy na wszystkim musimy zarabiać. Gdybyśmy zalegalizowali marihuanę, rolnicy mogliby ją siać i zbierać, też byłyby miejsca pracy. Nasze państwo z jakichś powodów tego nie robi – argumentował polityk. – Choć jestem ekonomistą, uważam, że racje humanitarne powinny wziąć czasem górę nad ekonomicznymi – dodał.
REKLAMA
PO ma teraz około miesiąca na namysł w tej sprawie. Czy uda się wypracować kompromis? Sławomir Neumann mówi, że sprawa budzi emocje, trzeba ją być może przepracować w komisji. Przyznał, że to niecodzienna sytuacja, kiedy wiceminister chce głosować przeciw rządowemu projektowi ustawy. Zaznaczył, że jest nie tylko członkiem rządu, ale i posłem.
Afera mięsna
Mamy kolejną aferę mięsną, tym razem dotyczy podawanie antybiotyków zwierzętom hodowlanym. Sławomir Neumann nie łączy tej sprawy z problemem nowej agencji monitorującej bezpieczeństwo żywności w Polsce. Jak mówi, wciąż toczy się spór z ministerstwem rolnictwa, jak agencja ma wyglądać. - Pomysł skasowania Sanepidu i przekazanie jego uprawnień do nowej agencji jest dużym uproszczeniem – dodał wiceminister zdrowia. Dodał, że trzeba uważać, aby nie rozbijać instytucji, które funkcjonują dobrze. – Spieramy się na razie z resortem rolnictwa – dodał.
Gościem "Salonu politycznego Trójki" był Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia
Rozmawiał Marcin Zaborski
REKLAMA
agkm
REKLAMA