Polska architektura XXI wieku
Współczesna polska architektura jest bardzo zróżnicowana. Minęły czasy jednakowych, szarych osiedli z wielkiej płyty, a powstające projekty stanowią małe dzieła sztuki użytkowej. Nie zawsze jednak trzeba budować od podstaw, czasem wystarczy rewitalizacja istniejącego już obiektu.
2013-06-26, 20:11
Posłuchaj
Przykładem udanego zabiegu rewitalizacji jest choćby bydgoska marina na Wyspie Młyńskiej. Projekt zdobył nagrodę na drugim konkursie architektonicznym „Polityki”, a jego autorami są Katarzyna Wojciechowska-Rokicka oraz Tomasz Rokicki. Program rewitalizacji obejmuje cały teren Wyspy Młyńskiej w Bydgoszczy, która do tej pory była bardzo zaniedbana. Marina została przebudowana, a „straszące” do tej pory budynki uzyskały nowe funkcje. Mieszkańcy Bydgoszczy bardzo szybko zaczęli się identyfikować z staro-nową przestrzenią publiczną.
- Projekt powstał z 2008 roku. Został wyłoniony na podstawie międzynarodowego otwartego konkursu architektonicznego. Realizacja zajęła trochę czasu, ponieważ zaangażowane były tam środki unijne. Lokalizacja również była bardzo trudna, ponieważ wymagane było formalne uzgodnienie realizacji projektu z urzędem wodnym. Musieliśmy także zdobyć decyzję środowiskową – mówiła w PR24 Katarzyna Wojciechowska-Rokicka , architekt i laureatka konkursu architektonicznego.
Najważniejszym założeniem współczesnej architektury jest maksymalne upraszczanie w myśl zasady im prościej, tym lepiej. Aby budynek dobrze komponował się z otoczeniem inspiracjami mogą być dostępne materiały budowlane lub wygląd regionu. W Polsce znakomite projekty powstawały już w latach wcześniejszych, ale były nieliczne, a obecnie są ukrywane pod reklamami, które skutecznie zajmują powierzchnię wielu budynków. Rozwiązaniem dla tych starych struktur może być rewitalizacja, która polegać będzie nawet na zwykłym odświeżeniu elewacji, a przyniesie niesamowite efekty.
REKLAMA
- Można budować tanio i ładnie albo drogo i niekoniecznie estetycznie. Wydaje mi się, że na przestrzeni ostatnich 10 lat nawet budynki realizowane w oparciu o projekty typowe są coraz lepsze. Wiadomo jednak, że najlepiej byłoby w momencie, gdy każdy nowy obiekt powstawał w oparciu o projekt indywidualny – uzupełniał w PR24 Tomasz Rokicki , także architekt i laureat konkursu architektonicznego.
Sytuacja polskich architektów nie jest najlepsza, ponieważ panuje przekonanie, że cena projektu powinna zamknąć się w paru tysiącach złotych. Polacy także są skłonni przyjmować gotowe produkty, a projektowanie domów traktują jako usługę, gdzie można negocjować ostateczną cenę.
PR24
REKLAMA