Afganistan: ośmiu pracowników amerykańskiej bazy zabitych przez talibów
Talibowie przeprowadzili w czwartek rano egzekucję ośmiu afgańskich cywilów, którzy jechali do pracy w amerykańskiej bazie wojskowej Camp Shank w prowincji Logar, na południe od Kabulu - poinformowały źródła policyjne.
2013-07-18, 10:13
- To byli zwykli biedni pracownicy, sami cywile - podkreślił rzecznik prowincjonalnego rządu. Dodał, że ciała ofiar zostały odnalezione w wiosce, niedaleko drogi. Wszyscy mieli przepaski na oczach.
Ośmiu Afgańczyków, którzy pracowali w amerykańskiej bazie, zostało zmuszonych do opuszczenia samochodu. Talibowie każdemu z nich strzelili w głowę.
To najbardziej krwawy atak w Afganistanie od początku świętego miesiąca Ramadan.
Talibowie, którzy walczą z afgańskim rządem i międzynarodową koalicją dowodzoną przez USA często atakują Afgańczyków pracujących dla międzynarodowych baz. Chcą w ten sposób odstraszyć od kooperacji z ich wrogiem.
Także w czwartek rano talibowie zaatakowali posterunek policyjny w prowincji Kunduz na północy kraju. Zginęło dwóch policjantów, a dwóch zostało rannych.
REKLAMA
REKLAMA