Iker Casillas traci nerwy. Poważnie zaiskrzyło w bramce Realu

W niedzielnym meczu pierwszej kolejki Primera Division, w którym Real Madryt na Santiago Bernabeu podejmował Betis Sewilla, Iker Casillas usiadł na ławce. Zaskoczony decyzją bramkarz według hiszpańskich mediów nie krył swojej złości.

2013-08-20, 10:59

Iker Casillas traci nerwy. Poważnie zaiskrzyło w bramce Realu
Iker Casillas na ławce . Foto: EPA/EMILIO NARANJO

Iker Casillas stracił miejsce w bramce "Królewskich” już w poprzednim sezonie, gdy Realem dowodził Jose Mourinho. Bramkarz doznał kontuzji i zastąpił go Diego Lopez, ale nawet, gdy Casillas wrócił już do zdrowia Mourinho nie dokonał zmiany.

Wydawało się, że po odejściu Jose Mourinho z Realu wszystko wróci do normy. Jednak Carlo Ancelotti, nowy trener Realu zdecydował się postawić na Lopeza. To nie spodobało się Casillasowi, który według doniesień na rozgrzewce zachował się bardzo nieelegancko w stosunku do Lopeza.

REKLAMA

Zwyczajowo bramkarz rezerwowy rozgrzewa się razem z tym, który gra w pierwszym składzie. Przed meczem z Betisem Casillas zamiast pomóc Lopezowi, rozgrzewał się z Tomásem Mejíasem, mimo że ten nie znalazł miejsca w meczowej osiemnastce.

Po spotkaniu Carlo Ancelotti zapowiedział, że walka o miano numeru jeden w bramce Realu wciąż się toczy. - O wyborze pierwszego bramkarza zadecydowały drobne detale. Dziś bronił Diego, zobaczymy, jak sprawa będzie się miała w kolejnych spotkaniach - stwierdził krótko trener Realu.

Iker
Iker Casillas (z prawe) i Diego Lopez, EPA/CHEMA MOYA

 

REKLAMA

ah, polskieradio.pl, Przegląd Sportowy

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej