Kontrowersyjny spot. Hitler w "reklamie" mercedesa
Minutowa reklamówka nakręcona przez niemieckich studentów wywołała burzę w Niemczech. Na spocie widać jak mercedes potrąca Adolfa Hitlera.
2013-08-26, 12:46
"Der Spigiel" pisze o kontrowersyjnym filmie, który startuje w konkursie "First Steps Award” (konkurs dla młodych twórców). Reżyserem jednego ze spotów jest Tobias Haase. Na początku reklamówki 32-latka widzimy wieś. Mieszkańcy są zajęci swoją codzienną pracą. Nagle wjeżdża srebrny mercedes, który zaczyna automatycznie hamować i zatrzymuje się przed bawiącymi się na drodze dziećmi. Do tego momentu wszystko wygląda jak reklama systemu, który w razie niebezpieczeństwa wyhamowuje pojazd i jeśli to konieczne potrafi go również całkowicie zatrzymać.
W kolejnej scenie widzimy małego chłopca biegnącego z balonem. Jest też jego mama wieszająca pranie, która mu się przygląda. Mercedes nadjeżdża, tym razem jednak nie hamuje i przejeżdża chłopca. Na chwilę przed wypadkiem, na ekranie pojawia się twarz Adolfa Hitlera. Matka z przerażeniem biegnie w kierunku chłopca krzycząc jego imię: "Adolf, Adolf".
Po całym zdarzeniu samochód wyjeżdża z miasteczka. Na ekranie pojawia się szyld z nazwą - Braunau am Inn, miejscem urodzenia Adolfa Hitlera. Na sam koniec widzimy przejechanego chłopca ułożonego w kształcie swastyki i hasło: "Rozpoznaje niebezpieczeństwo zanim powstanie".
REKLAMA
REKLAMA