Liga Mistrzów: Legia Warszawa - Steaua Bukareszt. Myśl o bezbramkowym remisie może być zgubna

Legia Warszawa nie jest faworytem dwumeczu ze Steauą Bukareszt w rywalizacji o fazę grupową piłkarskiej Ligi Mistrzów, mimo wyjazdowego remisu 1:1 - uważa były reprezentant Polski Radosław Gilewicz.

2013-08-26, 13:20

Liga Mistrzów: Legia Warszawa - Steaua Bukareszt. Myśl o bezbramkowym remisie może być zgubna
Radość piłkarzy Legii Warszawa. Foto: legia.com

Posłuchaj

Jerzy Engel - były trener reprezentacji Polski o ewentualnych korzyściach z awansu Legii Warszawa do LM (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Faktycznie legioniści mają atut w postaci meczu na własnym stadionie. Ale też pamiętajmy, że Steaua to klasowy zespół - co zobaczyliśmy w Bukareszcie - który potrafi grać na wyjazdach - powiedział były piłkarz klubów szwajcarskich, niemieckich i austriackich.
W jego opinii chociaż podopiecznym trenera Jana Urbana do awansu wystarczy bezbramkowy remis, nie mogą o tym we wtorkowy wieczór myśleć.
- To bardzo niebezpieczne, bo zawsze można przecież stracić gola - dodał.
Legia przegrała ostatnio w ekstraklasie z Ruchem Chorzów i Lechią Gdańsk.
- Zapewne wygrane w lidze dają piłkarzom większą pewność, którą łatwiej przenieść do rywalizacji pucharowej. Tak naprawdę... sam jestem ciekaw, jak to we wtorek będzie - stwierdził Gilewicz.
Jego zdaniem oczekiwania i presja związana z walką o LM są w warszawskim klubie ogromne.
- Wszystko jest podporządkowane temu dwumeczowi. Piłkarze zdają sobie sprawę, że mogą przejść do historii. Przecież na grę polskiego zespołu w LM czekamy od 17 lat, a Legia jest bardzo blisko awansu - zakończył.

Rewanż odbędzie się we wtorek w Warszawie.

(ah)


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej