Rozmowy USA - Rosja o Syrii odłożone bezterminowo

Powodem są doniesienia o ataku chemicznym. Rosja ubolewa i twierdzi, że to jednostronna decyzja USA.

2013-08-27, 08:15

Rozmowy USA - Rosja o Syrii odłożone bezterminowo

Posłuchaj

Relacja Tomasza Siemieńskiego z Nowego Jorku (dla Polskiego Radia): Fakt użycia broni chemicznej na przedmieściu Damaszku jest „niezaprzeczalny” - oświadczył John Kerry
+
Dodaj do playlisty

Departament Stanu USA poinformował o przełożeniu spotkania dyplomatów USA i Rosji w sprawie Syrii. Rozmowy poświęcone Syrii miały się odbyć w środę w Hadze.
Podsekretarz stanu ds. politycznych Wendy Sherman i amerykański ambasador w Syrii Robert Ford oraz wiceszefowie MSZ Rosji Giennadij Gatiłow i Michaił Bogdanow mieli omówić plany międzynarodowej konferencji pokojowej w sprawie Syrii oraz możliwości pokojowego zakończenia toczącego się tam od ponad dwóch lat konfliktu zbrojnego.
Jednak jak podało wysokie rangą źródło w Departamencie Stanu, w związku z "trwającymi konsultacjami dotyczącymi adekwatnej odpowiedzi na atak z użyciem broni chemicznej w Syrii 21 sierpnia" rozmowy amerykańsko-rosyjskie odwołano.
Nie podano późniejszego terminu, w którym mogłoby dojść do spotkania; źródło w Departamencie Stanu poinformowało jedynie, że wraz z rosyjskimi partnerami trwają prace nad zmianą daty.

Wojna domowa w Syrii- czytaj więcej

Rosja: USA podjęły decyzję jednostronnie

Rosja wyraziła ubolewanie z powodu odłożenia konsultacji, dotyczących Syrii. Wiceminister spraw zagranicznych Giennadij Gatiłow podkreślił, że Stany Zjednoczone podjęły tę decyzję jednostronnie.

REKLAMA

Siergiej
Siergiej Ławrow, PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Kerry:  w Syrii użyto broni chemicznej

Wcześniej w poniedziałek sekretarz stanu USA John Kerry potwierdził, że w Syrii w zeszłym tygodniu użyta została broń chemiczna. Jak oświadczył, sprawcy tego skandalicznego ataku powinni być pociągnięci do odpowiedzialności; oskarżył także reżim Baszara al-Assada o niszczenie dowodów.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł, że jakakolwiek operacja zbrojna przeciwko Syrii bez mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ byłaby bardzo poważnym naruszeniem prawa międzynarodowego.
PAP/IAR/agkm

Konwój
Konwój inspektorów ONZ w Damaszku. Przyjechali, żeby zbadać miejsce prawdopodobnego ataku chemicznego, w którym według opozycji zginęło nawet 1300 osób, PAP/EPA/STR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej