Białoruś: nakręcą film w odpowiedzi na "Żywie Biełaruś"

Posłuchaj

Na Białorusi nakręcą film w odpowiedzi na "Żywie Biełaruś". Relacja Włodzimierza Paca (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Niezależne białoruskie media poinformowały, że produkcję filmu "Abel" wsparło ministerstwo kultury i administracja prezydenta Białorusi. Obraz nakręci rosyjski reżyser Aleksander Kott, a jedną z głównych ról ma zagrać nieujawniona z nazwiska gwiazda kina amerykańskiego. Białoruski producent filmowy Siarhiej Żdanowicz leci w tej sprawie na rozmowy do Hollywood.

Jeden z fragmentów filmu ma dotyczyć wydarzeń związanych z demonstracją białoruskiej opozycji po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2010 roku.

Obraz ma być przeznaczony przede wszystkim dla zagranicznego odbiorcy i pokazywany na zagranicznych festiwalach. Zdjęcia będą kręcone na Białorusi, w Rosji, Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Koszt produkcji - 2 miliony dolarów. Będzie to więc jeden z najdroższych białoruskich filmów w historii.

----------------------

Film  "Żywie Biełaruś" opowiada historię białoruskiego muzyka rockowego, który zaczyna walkę o wolność przeciw reżimowi Aleksandra Łukaszenki. Władze przymusowo wcielają go do wojska, prześladują jego dziewczynę i przyjaciół. W armii białoruskiej oficer ideologiczny i zwierzchnicy próbują złamać młodego chłopaka fizycznie oraz psychicznie.

Producentem filmu "Żywie Biełaruś" jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych (WFDiF) oraz Canal +. Reżyser to Krzysztof Łukaszewicz, twórca głośnego "Linczu” oraz współtwórca "Generała Nila”. Jedną z pierwszoplanowych ról gra polska aktorka - Karolina Gruszka. Główną rolę gra białoruski raper Źmicier "Vinsent" Papko.

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

mr