PiS: za niestosowne zachowanie skreślamy z listy wyborczej
Jest reakcja PiS na pijackie wybryki posłów na wyjazdowym posiedzeniu klubu partii na Podkarpaciu. Posłowie będą się teraz zastanawiać dwa razy, bo za takie zachowanie grozi skreślenie z listy wyborczej.
2013-09-13, 16:07
Posłuchaj
Rzecznik partii Adam Hofman , pod wpływem alkoholu, kierował pod adresem pań niewybredne teksty. Wszystko została nagrane i opublikowane.
Poseł Ruchu Palikota Łukasz Gibała dziwi się, że w PiS takie odgórne wytyczne są potrzebne. Zwraca uwagę, że te normy powinny być dla wszystkich oczywiste.
Skoro do takich sytuacji dochodzi, to zdaniem szefa SLD Leszka Millera , może to świadczyć o alkoholowym problemie w klubie PiS.
Franciszek Stefaniuk z PSL liczy na to, że przemysł monopolowy nie ucierpi, jeśli posłowie PiS przestaną pić.
Andrzej Biernat z PO mówi, że to może spowodować wzrost wewnętrzego donosicielstwa. Według niego, PiS to partia, które "na sztandarach ma moralność, a za pazuchą miecze i noże sprężynowe".
Posłowie PiS zostali zobowiązani przez kierownictwo PiS do "przestrzegania najwyższych standardów" w trakcie, wyjazdowych posiedzeń klubu, wyjazdów służbowych czy w trakcie jakiejkolwiek działalności publicznej.
- Posłowie PiS na partyjnym wyjeździe na kilka godzin zdjęli maski nobliwych polityków hołdujących konserwatywnym wartościom. W pijackiej dyskusji rzecznik PiS Adam Hofman chwalił się nawet pracownicom biura klubu PiS wielkością swojego penisa - napisał tygodnik "Wprost" i opublikował film z wyjazdu polityków Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem tygodnika, materiały nie pozostawiają złudzeń co do tego, jak przebiegała zabawa na Podkarpaciu.
REKLAMA
IAR/MP
REKLAMA