Śledczy wkroczyli do Centrum Zdrowia Dziecka

Prokuratura wszczęła śledztwa w sprawie nieprawidłowości w stołecznym Centrum Zdrowia Dziecka. Chodzi m.in o fałszowanie dokumentów, wyłudzenie dotacji - pisze "Rzeczpospolita".

2013-10-14, 10:08

Śledczy wkroczyli do Centrum Zdrowia Dziecka
Centrum Zdrowia Dziecka. Foto: Cezary p/Wikipedia/CC

Sprawa jest pokłosiem głośnej kontroli, jaką rok temu przeprowadziło w szpitalu ministerstwo zdrowia. Resort wszczął ją po alarmujących informacjach o braku płynności finansowej placówki. Długi CZD sięgały wtedy blisko 240 milionów złotych.
Owocem ministerialnej kontroli był 160-stronicowy raport, który wytykał wiele nieprawidłowości. Wskazywano między innymi nadwyżkę etatów, niewykorzystywanie łózek czy używanie sprzętu szpitalnego do celów prywatnych. Krytycznie oceniono również namawianie przez ówczesną dyrekcję wierzycieli CZD do sprzedaży długów szpitala zewnętrznym firmom. Głównym winowajcą złej kondycji placówki jest - zdaniem ministerstwa - dyrekcja. Minister Bartosz Arłukowicz zmienił szefostwo CZD, a nowe kierownictwo złożyło w CBA zawiadomienie o popełnienie przęstępstwa przez poprzedników.
Na razie warszawska prokuratura prowadzi postępowania "w sprawie", a nie "przeciwko" konkretnym osobom. Niewykluczone, że śledztw będzie więcej. Kontrolę podjął też Urząd Kontroli Skarbowej.

Tymczasem w samym szpitalu trwa kolejny konkurs na dyrektora. Pierwszy - ogłoszony w maju tego roku - został unieważniony, gdyż zgłosiła się tylko jedna osoba. Teraz jest ich już więcej

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach >>>

to

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej