Ciało zbrodniarza czeka na pogrzeb w bazie wojskowej
Wciąż nie wiadomo gdzie i kiedy zostanie pochowany były zbrodniarz wojenny Erich Priebke. Były kapitan SS, skazany na dożywocie za egzekucję 335 obywateli włoskich w okupowanym Rzymie odbywał karę w areszcie domowym.
2013-10-16, 20:43
Posłuchaj
Zmarł w piątek w wieku stu lat, nie okazawszy skruchy i nie prosząc o przebaczanie. Dlatego diecezja Rzymu od pierwszego momentu wykluczyła katolicki pogrzeb, a potomkowie zamordowanych w marcu 1944 oraz byli członkowie ruchu oporu żądali zakazu pochowania go w Wiecznym Mieście.
Adwokat Priebkego zawiózł we wtorek jego trumnę do podrzymskiej miejscowości Albano. Tamtejsza wspólnota lefebrystów - odłączonych od Kościoła rzymsko-katolickiego tradycjonalistów - zgodziła się odprawić za niego mszę w swoim kościele.
Nic z tego jednak nie wyszło z powodu gwałtownych protestów antyfaszystów, a potem ich starcia z przybyłymi z Rzymu neonazistami. Pod osłoną nocy trumnę z ciałem zbrodniarza wojennego przewieziono do bazy lotniczej w Pratica di Mare w pobliżu stolicy, gdzie przebywa do tej pory. Nieoficjalnie proszone o pomoc władze niemieckie nie okazały zainteresowania jej losem, mówiąc, że sprawa należy do Włochów.
REKLAMA
IAR/MP
REKLAMA