Ekstraklasa: Śląsk Wrocław poważnie osłabiony. Mila kontuzjowany

Jak poinformował klubowy lekarz Wojciech Sznajder, Mila będzie pauzował przynajmniej trzy tygodnie. - Ten czas może się skrócić, ale też wydłużyć w zależności od tego, jak jego organizm zareaguje na leczenie. Sebastian musi unikać teraz obciążeń i zostanie poddany rehabilitacji - wyjaśnił.
Mila urazu nabawił się w piątkowym meczu z Górnikiem Zabrze (2:3). Zabrakło go w kadrze na poniedziałkowe spotkanie Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. Wtedy nie było jednak wiadomo, co dolega zawodnikowi i jak długo będzie musiał odpoczywać. W czarnym scenariuszu trener Stanislav Levy zakładał, że Mila nie zagra w niedzielę z Zawiszą Bydgoszcz i być może z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Teraz jest pewne, że nie wystąpi również z Lechią Gdańsk i prawdopodobnie z Koroną Kielce. Później liga ma przerwę na sparingi reprezentacji i jest szansa, że po tym czasie Mila będzie gotowy do gry.
Dla Śląska to poważne osłabienie. Jak gra kapitan, tak gra cała drużyna. Poza tym kadra trzeciej drużyny poprzedniego sezonu ekstraklasy już jest wąska, a teraz wybór będzie jeszcze mniejszy.
Do zdrowia wraca za to Tomasz Hołota, który z powodu urazu nie mógł zagrać w poniedziałek w Pucharze Polski. Kontuzja pomocnika nie okazała się groźna i na pewno będzie gotowy do gry w niedzielnym meczu z Zawiszą.

man